Korzystając z przecudownej złotej polskiej jesiennej aury wybraliśmy się na nasze coroczne „szyszkobranie” do lasu. Spacer po lesie, zbieranie szyszek, poszukiwania grzybów, zbieranie kolorowych liści na jesienne bukiety, obudzenie w sobie dziecka na karuzeli i huśtawkach, drugie śniadanie na łonie natury – to nasz plan zrealizowany w 100% 🙂
Wróciliśmy naładowani energią lasu, dotlenieni, optymistyczni z zapasami szyszek do prac terapeutycznych.

